Zlot rozpoczął się w Sobotę, ale najwięksi twardziele (Rafał, Voytek, Ruda) przyjechali już w piątek. Imprezę rozpoczęliśmy od rozstawienia pachołków (podziękowania dla firmy INBUD z Krakowa za bezpłatne wypożyczenie) na przyległych do motelu Czarny Lew parkingach. Jazdy odbywały się do ostatniego chętnego - wyniki zostały wyliczone tylko z czterech pierwszych przejazdów. Po jazdach sprawnościowych ustawiliśmy się do wspólnego zdjęcia. Nastęnie rozpoczęły się przygotowania do wieczornej imprezy Karaoke (podziękowania dla Restauracji ' Dworek Białoprądnicki' oraz Browarom Strzelec za sponsoring imprezy). Ogólnie można stwierdzić iż członkowie klubu VW Corrado są najbardziej rozśpiewanym klubem w Polsce, a w miarę opróżniania 50 l beczuszki piwa głosy są coraz bardziej donośne i jedwabiste. Impreza zakończyła się ok 5 rano
W Niedzielę wstaliśmy koło południa (budzikom śmierć) i wybraliśmy się na wycieczkę nad zaporę w Dobczycach - niestety pogoda nie dopisała więc wróciliśmy do motelu gdzie rozpoczęło się oglądanie filmów z Okuninki i dnia poprzedniego zakończone ok 4 rano.