Spotkanie w
Krakowie 02.10.1999
|
|
|
|
|
|
Bardzo dużo sobie obiecywałem po
tym zlocie, niestety zlocik nie można było zaliczyć do
udanych. Zgłoszenie udziału w zlocie dostałem od wielu
posiadaczy, co wskazywało by iż na zlocie pojawi się min. 8 do
10 "Corradzianek". Faktycznie były tylko 3 (trzy!) w
tym jedna moja VR6 i dwie G60. Pogoda była wspaniała,
zrobiliśmy kilka zdjęć. Podziękowania dla mojego imiennika
(Miłosza) z Katowic za obecność. Trochę załamani (ilością)
wymieniliśmy poglądy i postanowiliśmy że kolejne i chyba
ostatnie w tym roku spotkanie odbędzie się 06.11.99 (pierwsza
sobota).