Witam:) Wiem, ze zaraz obrzucicie mnie "blotem" itp., bo "jak oplacisz skladke to sie wszystkiego dowiesz...". Na forum zagladam co jakis czas... Raz czesciej, raz rzadziej. Jakies 3-4 lata temu corrado jechalo ulica i rzucilo sie w moje oczy... Pech chcial ze samochod bardzo mocno zawrocil mi w glowie... Czytalem rozne posty, ogladalem kilka egzemplarzy... Na tym sie skonczylo... Stan byl taki ze nawet nie probowalem wsiadac... Czytalem Wasze posty jak kazdemu odradzacie i piszecie by sie w to nie pakowac... Pomyslalem? Moze maja racje... Sprobuje najpierw z czyms innym. Kupilem renowke, pojezdzilem troche czasu, sprzedalem... Obecnie poszukuje znow jakiegos autka. Ogladalem rozne samochody i nawet juz sie nastawilem na pewny model, gdy znow jakies piekne corrado przemknelo niedaleko mnie... Znow powrocila chec posiadania ow cacka... Ciagle ogladanie zdjec, filmikow... Zawrot glowy... Mysle tylko o jednym... Stac sie posiadaczem takiego "parcha". Moje mozliwosci finansowe nie sa zbyt wysokie, jestem studentem na poznańskim awfie... Jednakze mysle iz posiadanie takiego corrado = spelnieniem marzenia - chyba juz tak moge to traktowac... Samochod sluzylby do normalnej jazdy i dojazdow do pracy w weekend:) Jesli bylby ktos taki dobry i mi napisal czy warto kupic cos, co mogloby byc baza, ewentualnie pozniej jakis swap czy cos w kierunku vr6. Licze na szczere odpowiedzi:) Pozdrawiam:)