Johnny

Mówiłeś Alienos, że widywałeś go. Podobno podobny do mojego czy Karpiowego. Widywany w Mielnie czy Tymieniu bo stamtąd zawsze ludzie do mnie dzwonią, że mnie widzą

ZKO. Widywane właśnie w okolicach Koszalina.

Dziś koło 10:30 na Drodze Dębińskiej czerwone Corrado 16V na PO 487RS. Pierwsze go tu widzę.

Wczoraj o 13:15 na A2 na 131 kilometrze jechała Lora w stronę Warszawy. Na samej górze, na przodzie był Czerwony Corr. W ostatnim momencie zobaczyłem ale chyba miał mały unfal z przodu. Z tyłu red-whity. Nie wiem na jakich tablicach Lora jechała ale koleś na CB nie odpowiadał. Ja niestety w przeciwnym kierunku jechałem.

Ja też dziś na szrot zajechałem ale w Germanii z myślą, że może Corra zastanę jakiegoś. Corra nie było ale właśnie dwie Sroki stały. Jedna ewidentnie posunięta zębem czasu a druga nawet siedzeń wytartych nie miała. Żal było patrzeć

Dziś koło 16 w Puszczykowie pod cukiernią biała, zadbana Sroka z siedzonkiem dla dziecka na tylnym siedzeniu.

We wtorek, Niemcy miasto Karlsruhe. Bardzo zadbana G60. Niestety nie miałem gdzie zaparkować w pobliżu, żeby dokładniejsze foty zrobić. Na chwilę przyblokowałem ruch aby zza okna zrobić Godzinę później 2 km dalej czarna Sroka mkI ze światłami chyba od mkII. Foty nie ma bo jechała. Były modele bez kierunków w błotnikach??

Boli, boli bo przecież mu stoi A powinien już dawno leżeć, w końcu po zatrzymaniu emocje opadają

W wakacje kumpel go widział w Mielnie a drugi widział go 2 tygodnie temu w Tymieniu.

Kobieta i dziecko pilnują aby Złomka nikt nie ukradł spod tego drzewa

Karpiowóz to stoi grzecznie pod drzewkiem w Przeźmierowie i czeka na lepsze czasy.

W ubiegłym tygodniu ustrzelone niedaleko mnie. Buda i wnętrze NT. Z tyłu emblemat VR6 ale po liczniku wnioskuję ADY. Sterownik LPG też był. Chciałem mu kierunek podrzucić i zostawić ale niestety okazło się, że mam drugą stronę

Przed dwiema godzinami na krajowej 11 na 231km widziany ciemny Corr jadący w stronę Koszalina na tablicach SJ XXXX. Po stanie wypucowania domyślam się, że jechał na Laski

No to dobrze bo się bałem, że Mazur wybrał się na przejażdżkę pod moją nieobecność A źle, że tych fioletowych się coraz więcej robi Za rok przemaluję

A do mnie wczoraj kumpel ze studiów dzwonił, że widział mojego fioletowego Johnnowoza w Mielnie i myślał, że to ja. Zobaczył tablice ZK..... Ale mój stoi u Mazura Kto tam po Mielnie jeździ??

Wyglądały jak pomalowane na biało Azevy. Z tyłu 9" a z przodu chyba 7,5".

W środę w drodze po felgi z bratem Sonica ustrzelony w Kargowej Corr na PWL

Wczoraj o 9:49 w Poznaniu na skrzyżowaniu przy PKSie widziane ciemne Corrado. Przyciemnione tylne szyby, felgi ciemne z jasną obwódką. Za daleko stałem, żeby więcej szczegółów podać.

Kolejny wypad za zachodnią granicę i znów ustrzelony Correk i Golf mkI w cabrio z Recaro W Corrku licznik do 240km/h więc 2.0 8V. Środek NT zadbany. Klima, podgrzewane dupska, ale szyby na korbki Stał w komisie więc czekałem na właściciela. Okazało się że jest nicht zu verkaufen bo koleś tego Corra i Golfa dla siebie kupił Już planowałem, że jutro ze swoimi tablicami po niego pojadę

Wczoraj w Niemczech jechałem 80km bocznymi drogami. W jednym miejscy upolowałem 2 Parchy Oba w skórze Srebrny Granat Granatowy jest niby na handel, ale właściciela nie było. G60 po remoncie jeśli dobrze zrozumiałem za 4,5k Euro Koła nie na sprzedaż osobno W innym miejscu takie 3 okazy

W weekend pod katedrą w Kołobrzegu. W sumie widziałem już go kiedyś ale nie miałem aparatu przy sobie. Teraz słabo widać ale wydaje się nienajgorsza sztuka.

Mógłby to być MarcelWoods. Więcej czerwonych na PO nie pamiętam

Dziś po Kołobrzegu goniłem granatowe Corrado DOL. Myślałem, że ktoś z naszych na Mielno leci. A to byli jacyś zieloni w temacie łebki. Ogólnie Corek na zewnątrz zmęczony życiem. Pod maską 2.0 16V mit LPG. 92 rok. Na zlocik nie dojadą bo rano muszą w robocie w Katowicach L4 pokazac

Wczoraj ok 21 na trasie Września - Słupca czerwony Corr PWR. Zamigane światłami i pomachane ale żadnego odezwu.

Dziś na odcinku Września - Poznań chyba bordowe Corrado z przyczepką przy drodze stało. A na przyczepkę jacyś robotnicy w żółtych kamizelkach wrzucali jakieś rzeczy. Dziwne auto sobie wybrali jako wół roboczy